Już niedługo
Reklama
Komentarze
- 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
Kiedyś 1 ma + 3 maj Były imprezy w mieście Teraz dyrektor R0k uciekł czyli sam się zwolnił Miasto je...
- OZZY - 1 maja rynku w Radzyniu nie będzie
co to jest cenzura czy poprawność polityczna jak to śię ma do wolności gospodarczej skoro sprzedawcy...
- waluś - JESTEŚMY PEŁNI ŻALU…
(*)(*)(*)
- Teka - Natalia Olszak Mistrzynią Europy !!!
gratulacje
- lemi - Wyniki głosowania na burmistrza Radzynia Podlaskie...
ja ten klucz widzę w innym miejscu. Nowy burmiś zobaczy niedoszacowany kosztorys i realne koszta sią...
- pioter
Chwile zatrzymane w gipsie - wystawa prac Joanny Gadamskiej |
Mariusz Szczygieł | |||
poniedziałek, 28 maja 2012 07:30 | |||
Trzeba wziąć pomysł i dobrze go ugnieść wprawnymi rękami. Potem warstwa po warstwie, spokojnie nakładać gips - spokojnie, bo pomysł może zniknąć, a czar prysnąć. Jak się już nie rusza można dla smaku przytrzeć szczyptą papieru ściernego, a całość pomalować farbą. To już jak kto chce - wolność i demokracja. No i lakier - na samą górę, delikatną warstewkę - żeby łatwiej potem ścierać kurze. Efekt końcowy jak na załączonych obrazkach. Palce lizać. Joanna Gadamska nie zdradza sekretów swojej kuchni. Podpowiada jedynie, że gips zamawia z daleka, a tak naprawdę każdy musi odnaleźć swój własny - najlepiej jak ona - metodą prób i błędów. Nie wie, czy jeszcze ktoś tworzy taką samą techniką jak ona. Tworzy, bo podoba się jej i jej znajomym. I takie dziwne to jej tworzenie. Niby proste, niby takie łatwe, ale kiedy stanie się bliżej, to czuć każdy ruch jej ręki - tu nie ma przypadku. Każda rysa na jej gipsowych obrazach, każda warstwa czemuś służy. Wypiętrza góry, tworzy doliny, załamuje światło. Za każdym razem inaczej. Prace Joanny Gadamskiej mieliśmy okazję oglądać w piątkowe popołudnie 25 maja. Jeśli macie ochotę zasmakować w jej gipsowym świecie zapraszamy do Galerii "Trzy okna" w pałacu Potockich. Wywiad z autorką znajdziecie tutaj.
|